Odnoga od bloga Notatki na marginesie. Tu będą zamieszczane wszelkie dodatkowe informacje oraz ciekawostki na temat miejsc, jakie odwiedzili bohaterowie, przedmiotów, jakie znaleźli itp.

piątek, 24 kwietnia 2009

Poszukiwacze zaginionej Arki

...czyli jak się to wszystko zaczęło.

Kto oglądał, ten pamięta. Stara, drewniana gospoda, zagubiona wśród gór, dookoła wicher i śnieżyca. W środku tłum ludzi, skupiony wokół zastawionego kieliszkami stolika. Naprzeciwko siebie tłusty wielkolud i drobna, szczupła kobieta - toczą pojedynek, kto więcej wypije. W końcu drab zwala się pod stół, kobieta inkasuje wygraną i energicznie wyprasza wszystkich zgromadzonych. Chwila spokoju... lecz oto ze skrzypieniem otwierają się drzwi, na ścianie pojawia się cień nowego gościa... Charakterystyczny cień mężczyzny w kapeluszu. Kobieta odwraca się i opiera ręce na biodrach.
- Indiana Jones! Wiedziałam, że kiedyś do mnie wrócisz!
Tak, wrócił. Po dziesięciu latach nieobecności i milczenia, odnalazł ją na tym zapomnianym przez wszystkich zadupiu. Czy chce ją znów zabrać do cywilizowanego świata? Czy chce jej wynagrodzić wszystko, co przez ten czas przeszła?
A skąd. Przyjechał w konkretnym celu: po pewien przedmiot, znaleziony przez jej ojca. Po medalion Ra, pozwalający na odnalezienie największego skarbu wszech czasów: Arki Przymierza.
Czy można się dziwić, że Marion Ravenwood powitała Indianę ciosem w szczękę?

Ale jak to wszystko się zaczęło? Jak się poznali, co zaszło między nimi, skąd te dziesięć lat milczenia? A przede wszystkim: skąd się wziął medalion Ra?

O tym właśnie jest to opowiadanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.